niedziela, 23 września 2012

Cmętarz Zwieżąt


Witajcie w pierwszy dzień jesieni! Kiedyś uwielbiałam tą porę roku, teraz jednak kojarzy mi się tylko z deszczem, szarością i wstawaniem, kiedy jest jeszcze ciemno. Brr, okropności, ale miejmy nadzieje ze słońce jeszcze przez kilka tygodni będzie się pokazywało.

A dziś, właśnie na taką, niezachęcającą do wyjścia pogodę – książka! Idealna do gorącej kawy (kto woli herbaty z cytryną) i kocyka.

Stephen King – „Cmętarz zwieżąt” 
 
Nie, nie pomyliłam się. Tytuł jest z błędami ortograficznymi, szczegóły – patrz zdjęcie.



 Jeśli któraś z Was kojarzy autora, to na pewno wie, czego się spodziewać. Książka wciągająca, trzymająca w napięciu, dość zaskakująca. Jest to bardziej literatura grozy, niż inne znane tytuły Kinga – „Zielona Mila” czy „Skazani na Shawshank”. Ta książka również ma swoją ekranizacje, ale nie polecam jej oglądania. Generalnie wszelkie ekranizacje są kiepskie w porównaniu z książką, ale spapranie twórczości Kinga filmem jest po prostu regułą.

Ale spójrzcie na skrót recenzji na książce:



„Podróż do piekła i z powrotem” idealnie na niedzielne popołudnie, prawda? ;)


Osobiście jestem wielką fanką Kinga, kilkadziesiąt jego pozycji mam już za sobą i nigdy nie mogę się zdecydować, która jest moją ulubioną. Uwielbiam go za pomysły, dowcip, „wstępy od autora”, gdzie dzieli się smaczkami ze swojego życia. Autor jednak ma tendencje to rozpisywania się, co może niektórych zrażać. W niedawnej premierze, książce „Pod kopułą” opisał historię miasteczka na 928 stronach! Ale i tak była świetna!

Takie moje zachwalanie Kinga na jego 65 urodziny, które były w piątek.
 
A Wy? Czytałyście czy może polecacie coś innego? A jak w ogóle podoba się Wam literatura grozy?


Ach! I jeszcze jedno, chce się z Wami podzielić piosenką, która weszła mi w głowę kilka dni temu i opuścić jej nie chce: Gossip – Love in a foreign place. Niech Was też męczy!


8 komentarzy:

  1. bardzo boję się horrorów a tym bardziej książek, które oddziaływają na naszą wyobraźnię:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę, że się dogadamy :D Bo Kinga bardzo poważam, a w Gossip zasłuchuję się od dawna!

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę wreszcie przeczytać jakąś powieść King ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. nie potrafię przebrnąć przez żadną książkę Kinga:/

    OdpowiedzUsuń
  5. och! to musi byc dopiero ciekawa ksiazka!

    OdpowiedzUsuń
  6. próbujjj naprawde!
    moze jeszcze trafie na swój olej;d
    daj znać jak poszły testy;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam nadzieję, że trafi w Twój gust smakowy ^^

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam tego autora! Polecam też Alex Kava i Dana Browna! Uwielbiam tą trójkę!

    OdpowiedzUsuń